Giertych nie odpuszcza. Wpadł na nowy pomysł dotyczący wyborów
W środę Szymon Hołownia ogłosił, że zwoła Zgromadzenie Narodowe i odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego, który tego dnia, zgodnie z konstytucją, powinien przejąć obowiązki prezydenta RP. Tymczasem w czwartek poseł KO Roman Giertych przedstawił na portalu X nowy i "jedyny" jego zdaniem pomysł dotyczący odroczenia tego faktu. Giertych zaznaczył, że wyraził opinię "nie jako poseł, ale jako adwokat z uprawnieniami wystarczającymi do zasiadania w każdej izbie SN".
Co proponuje Giertych?
Giertych w swojej analizie odniósł się do wypowiedzi jednego z członków Państwowej Komisji Wyborczej, Ryszarda Kalisza, który, komentując orzeczenie Sądu Najwyższego stwierdził, że domniemanie ważności wyborów zostało przez samą PKW podważone, a jego przywrócenie wymaga orzeczenia prawidłowo obsadzonej izby SN – wolnej od tzw. "neosędziów".
"Problem polega na tym, że jak słusznie też mówi jeden z członków PKW – mec. Ryszard Kalisz przyjęcie uchwały PKW o treści “incydenty mogły mieć wpływ na wynik głosowania” oznacza, że brak jest domniemania ważności wyborów. Bo co to za ważne wybory, których wyniku nie jesteśmy pewni? Tak więc po tej uchwale PKW sytuacja się prawnie odwróciła. Do zaprzysiężenia uchwała SN jest niezbędna, bo domniemanie ważności wyborów zostało podważone przez samą PKW i tylko SN może je przywrócić" – napisał Giertych w mediach społecznościowych.
Hołownia powinien zwrócić się do PKW
Zdaniem Giertycha, w opisanej przez niego sytuacji, nie ma podstawy prawnej do zaprzysiężenia prezydenta, ponieważ nie ma jednoznacznego potwierdzenia ważności wyborów. Co więcej, zdaniem posła KO, marszałek Sejmu nie ma kompetencji do interpretowania uchwały PKW ani do zastępowania Sądu Najwyższego.
Jedynym wyjściem z tej sytuacji, jak wymyślił Giertych, poza "ciekawą propozycją" prof. Zolla, byłoby zwrócenie się przez marszałka Sejmu do PKW o ponowne przeliczenie głosów i wydanie jednoznacznej uchwały, która nie budziłaby żadnych wątpliwości co do wyniku wyborów.
Hołownia nie ma wątpliwości
W środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że Karol Nawrocki złoży przysięgę prezydencką 6 sierpnia. Podkreślił również, że mimo kontrowersji dotyczących legalności Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, wynik wyborów jest jasny i nie budzi wątpliwości.
Marszałek przypomniał także, że już wcześniej próbował rozwiązać problem wątpliwego statusu Izby, proponując ustawę zakładającą udział sędziów z najdłuższym stażem w ocenie ważności wyborów – projekt ten został jednak zawetowany przez prezydenta.
Hołownia zaznaczył, że nikt – ani minister sprawiedliwości, ani inne instytucje – nie przedstawił projektu ustawy reformującej Sąd Najwyższy. Podkreślił, że jego decyzje są podyktowane odpowiedzialnością za państwo i potrzebą zapewnienia ciągłości władzy w kluczowym momencie.